niedziela, 30 listopada 2014

Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!

2014/2015

„Nawracajcie się
i wierzcie w Ewangelię” 
– tak brzmi hasło roku duszpasterskiego, który rozpoczyna się wraz z pierwszą niedzielą Adwentu, 30 listopada 2014 r.
– Poszukujmy nowych form towarzyszenia ludziom w doświadczeniu nawrócenia – zachęca przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki.

Chcemy zachęcać wierzących do patrzenia na swoje życie jak na proces, w którym powinien dokonywać się wzrost dojrzałości w wierze – wyjaśnia abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. – Na tej drodze potrzeba osób towarzyszących: doświadczonych duszpasterzy, stałych spowiedników i kierowników duchowych, którzy pomogą odczytywać znaki, dadzą wsparcie w trudnych chwilach i przez to wzmocnią wierność Bogu i gotowość otwarcia się na Jego obecność. Poznanie Boga winno owocować żywą relacją z Nim i życiem z wiary – dodaje abp Gądecki.

W wielu miastach Polski zadomowił się zwyczaj nocy konfesjonałów, wiele diecezji podjęło w Wielkim Poście 2014 roku apel Ojca Świętego Franciszka i zorganizowało spowiedź w ramach światowej inicjatywy „24 godziny dla Pana”. – Poszukujmy nowych form towarzyszenia ludziom w doświadczeniu nawrócenia – zachęca przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki. Proponuje, by organizować celebracje pokutne, w trakcie których wierni przed indywidualną spowiedzią mogliby skorzystać z modlitwy wstawienniczej lub rozmowy.

Program duszpasterski na rok 2014/2015 pod red. ks. dra Szymona Stułkowskiego, Wydawnictwo Święty Wojciech, Poznań 2014
(Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Przez wiarę i chrzest do świadectwa. Program duszpasterski Kościoła w Polsce na lata 2013-2017)



Ks. Stułkowski w swym wystąpieniu przypomniał, że od pierwszej niedzieli Adwentu Kościół w Polsce rozpocznie drugi etap programu duszpasterskiego, którego myślą przewodnią są słowa: "Przez Chrystusa, z Chrystusem, w Chrystusie - przez wiarę i chrzest do świadectwa". Pierwszy rok, który kończymy, był skoncentrowany na pogłębieniu wiary w Jezusa Chrystusa, drugi, który rozpoczniemy będzie wezwaniem do nawrócenia. Stąd jego hasło brzmi: "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!", a znakiem, który mu będzie towarzyszyć jest krzyż.
"Pragniemy podjąć temat nawrócenia w kontekście indywidualnym i społecznym" - wyjaśnił prelegent. - Odkrywać skutki grzechu i narzędzia łaski, które służą temu, by człowiek żył w wolności dzieci Bożych i chcemy pokazać wymiar społeczny grzechu, tzn. że każdy grzech dotyka nie tylko mnie samego jako grzesznika, ale osłabia całą wspólnotę, Kościół, jest też antyświadectwem wobec innych ludzi, którzy szukają Boga".
Ks. Stułkowski podkreślił, że w związku z tym, w nowym roku duszpasterskim położony zostanie mocny akcent na sakrament pokuty i pojednaniana spowiedź, aby była ona szansą głębszego "przeżywania tego sakramentu, także celebrowania tego sakramentu".
...
czytaj całość na stronie deon.pl


sobota, 29 listopada 2014

WYBRANE PRZESTRZENIE ZAGROŻEŃ DUCHOWYCH i RACHUNEK SUMIENIA

Zagrożenia duchowe, (spisane przez księży egzorcystów), dodatek do rachunku sumienia, niezwykle ważne przed Spowiedzią

1. Czy miałeś pragnienie oddalenia się od Boga, trwanie w grzechu?
2. Czy zmagasz się ze złymi myślami o Bogu?
3. Czy jest w Tobie pragnienie mocy? Czy pytasz o jej źródło?
4. Jaka jest Twoje obecna więź z Chrystusem?
5. Czy popełniłeś kiedyś świętokradztwo?
6. Czy są jakieś grzechy, z których nie możesz się wyzwolić? (tkwienie w grzechach osłabia wewnętrznie człowieka i czyni go szczególnie podatnym na ataki ducha zła)
7. Czy tkwisz w jakimś nałogu? (komputer, internet, telewizja, leki, narkotyki, alkohol, seks, pornografia – nałogi stają się przestrzenią, w której zniewolenie jakąś praktyką może stać się źródłem zniewolenia demonicznego)
8. Jakie były wielkie grzechy wśród Twoich przodków? Czy osoby z Twojej rodziny zajmowały się wywoływaniem duchów lub innymi podejrzanymi praktykami? (skutki grzechów osób z poprzednich pokoleń mogą być powodem jakiegoś nękania przez ducha zła, np. aborcja, zabójstwa, samobójstwa)
9. Czy w Twojej rodzinie miało miejsce samobójstwo, zabójstwo, aborcja?
10. Czy dręczyły lub dręczą Cię myśli odnośnie do samobójstwa, zabójstwa, aborcji, zrobienia jakiejś szkody sobie lub komuś?
11. Czy doświadczasz jakiś innych dręczących Cię, obsesyjnych myśli?
12. Czy podtrzymujesz w sobie gniew i brak przebaczenia?
13. Czy ktoś rzucił na Ciebie, Twoją rodzinę przekleństwo, złorzeczenie, urok?
14. Czy masz doświadczenie jakiejś obecności, która Cię przeraziła?
15. Jak reagujesz na miejsca święte, sakramenty, osoby duchowne?
(znakiem związania demonicznego może być niemożność wejścia do kościoła, ogromna agresja do sacrum, i księży (chodzi oczywiście nie o jakąś niechęć związaną z jakimiś doświadczeniami, ale o wrogość rodzącą się z głębi człowieka))
16. Czy słyszałeś jakieś wewnętrzne głosy czy przynaglenia np. o śmierci?
17. Czy w Twoim domu dzieją się jakieś niewytłumaczalne zjawiska?
(może to być związane z jakimś kultem satanistycznym czy praktyką okultystyczną sprawowanymi w domu; może to również być związane z okultystycznym związaniem jakiejś mieszkającej w tym domu osoby)
18. Czy wierzysz w przesądy?
19. Czy uczestniczyłeś w seansach spirytystycznych, choćby dla zabawy?
20. Czy miałeś coś do czynienia z magią (białą lub czarną)? Czy odprawiałeś jakieś praktyki?
21. Czy byłeś u wróżki? Czy wróżono Ci z kart Tarota? (Tarot oraz karty anielskie mają jednoznaczne podłoże demoniczne)
22. Czy byłeś u „świeckich egzorcystów”, odczyniających, jasnowidzów?
23. Czy korzystałeś z Metody Silvy i programu Sita Learning System? (w praktykach tych następuje oddziaływanie na podświadomość)
24. Czy byłeś zaangażowany w sztuki walki?
25. Czy praktykowałeś jogę, medytację transcendentalną lub inną formę medytacji dalekowschodniej? Czy podejmowałeś jakąś wskazaną mantrę? (praktyki te zakorzenione są w obcej chrześcijaństwu filozofii; ćwiczenia ciała są częścią całego systemu filozoficznego i stanowią część inicjacji w dany system (religijny); należy odróżnić sztuki walki od sportów walki (bez odniesień do filozofii), konieczne jest jednak kontrolowanie)
26. Czy miałeś jakieś doświadczenia okultystyczne? (np. wiara w moc kryształów (symbole ducha) i piramid („wspaniałe światło”); różne zabawy, np. Krwawa Mary; stosowanie tabliczek Quija; zaklęcia; przyzywanie ducha przewodnika; stosowanie rozmaitych formuł magicznych; praktyki chodzenia po ogniu)
27. Czy miałeś doświadczenie projekcji astralnych, unoszenia przedmiotów, przepowiadania przyszłości?
28. Czy podpisałeś jakiś pakt krwi?
29. Czy wierzysz we wróżby? Czy korzystałeś z usług wróżek czy innych magów?
30. Czy podejmowałeś jakieś praktyki astrologiczne, spirytystyczne itp.? (prawdziwe wróżby, wróżby dla zabawy : wróżenie z kart (karomancja); wróżenie z ręki (chiromancja ); numerologia; odwoływanie się do różnych wyroczni,np. Księga Przemian / Ching : czytanie senników)
31. Czy wierzysz w istnienie tzw. Trzeciego oka? (jest to związane z ezoteryką:ma stanowić bramę do szerszej rzeczywistości)
32. Czy korzystałeś z usług jasnowidzów?
33. Czy korzystałeś z radiestezji ? (różdżkarstwo, wahadlarstwo)- jest to jasnowidztwo
34. Czy korzystałeś z filtrów magicznych? ( różne mieszaniny, które mają pomóc w rozwiązaniu problemów)
35. Czy uczestniczyłeś w praktykach odblokowywania czakramów?
36. Czy miałeś do czynienia z kanałowaniem (channeling), hipnozą, psychometrią, praktyką biofeedback, automatycznym, automatycznym pismem, telepatią?
37. Czy uczestniczyłeś w kursach robienia cudów?
38. Czy odgrywałeś kiedyś rolę diabła, angażując się emocjonalnie? (także dla zabawy)
39. Czy w jakiś sposób przywoływałeś szatana, złe duchy, duchy- przewodniki, duchy opiekuńcze? (przeważnie skutkuje to związaniem demonicznym)
40. Czy uczestniczyłeś w jakichś obcych kultach? Czy coś jadłeś na tych spotkaniach ( np. uczestnictwo w spotkaniach wyznawców Harry Kriszny; (spożywanie czegokolwiek na spotkaniach takich grup może skutkować zniewoleniem poprzez pokarm wcześniej ofiarowany demonom)
41. Czy uczestniczyłeś w jakichś kultach satanistycznych, bądź w jakiejś podobnej praktyce? (uczestnictwo w czarnej mszy satanistycznej, modlitwa do szatana, zapraszanie złego do swojego życia jest poważnym wykroczeniem przeciw Bogu i stanowi realne zagrożenie dla człowieka skutkuje poważnym zniewoleniem czy opętaniem)
42. Czy nosiłeś jakieś symbole satanistyczne, symbole śmierci czy obcych kultów? (noszenie symboli satanistycznych: pentagram, odwrócony krzyż, trzy szóstki, pacyfka, czy krzyż Nerona, symbolizuje zwycięstwo nad chrześcijaństwem, wąż i inne symbole predysponują do zerwania kontaktu z Bogiem)
43. Czy miałeś jakiś kontakt z literaturą satanistyczną? (czytanie biblii satanistycznej Antona Szandor LaVey’a lub innych, książek tego typu, Kabały Aleistera Crowley’a zwaną „Liber 777”, księgi typu Thota, publikacji Bławatskiej i A. Bailey’a, podpisanie paktu, cyrografu z diabłem, słuchanie muzyki satanistycznej, utożsamianie się z diabłem, wczuwanie się w niego, odgrywanie jego roli, profanowanie krzyża, przebywanie w miejscach, w których był lub jest uprawiany kult satanistyczny)
44. Czy wymawiałeś w modlitwie, w śpiewie piosenek imiona jakichś bóstw, demonów? (np. Makumba - bóstwo afrykańskie)
45. Czy odsyłałeś kogoś „do diabła”?
46. Czy czytałeś literaturę zawierającą opisy jakichś praktyk okultystycznych, medytacyjnych ? (niejako scenariusz działań) np. „Harry Potter” (książki te zawierają wprost i jednoznacznie symbolikę okultystyczno - satanistyczną, nie można więc wiele mówić o jakiejś baśniowości, gdyż zawarta symbolika nie jest wieloznaczna: P. Coehlo, „Pielgrzym”)
47. Czy interesowałeś się ezoteryką, poszukiwaniem wiedzy tajemnej, kontaktami z organizacjami, sektami pogańskimi, ezoterycznymi i gnostyckimi? Czy czytałeś jakąś literaturę z tego zakresu?
48. Czy miałeś kontakt z teozofią czy antropozofią? (pedagogika Rudolfa Steinera – czyli tzw. przedszkola i szkoły waldorfskie)
49. Miałeś do czynienia z hipnozą? (ma ona podłoże spirytystyczne), umbanda, candomble (element capoeira) przywołaniem duchów?
50. Czy brałeś udział w psychoterapii wg metody Berta Hellingera?
(metoda związana z New Age: terapia niebezpieczna pod względem religijnym oraz psychologicznym)
51. Posiadałeś bałwochwalcze przedmioty, które są zaproszeniem dla szatana? (np. figurki diabła, obcych bogów, Budda, skarabeusz – symbol reinkarnacji w Egipcie oraz symbol szatana – Belzebuba („władcy much”), Ozyrys, figurki indyjskich bóstw, afrykańskie maski (mają charakter kultyczny), przedmioty o magicznych właściwościach, piramidki, piramida Horusa, mandale, przedmioty od spirytystów, znaki yin- yang, ankh (klucz Nilu), oko proroka, znak OM, oko Horusa, inne podejrzane znaki, często znajdujące się na pamiątkach lub biżuterii z egzotycznych krajów, z Dalekiego Wschodu, Afryki, indyjskie kadzidełka (są przeznaczone dla konkretnych bóstw), inne kadzidełka, lampki i przedmioty kultyczne, wszystko włącznie ze strojami, ubraniami ze sklepów
indyjskich, kimona, wachlarze chińskie (wg Feng –Shui mają ukierunkowywać przepływ energii) i porcelana chińska (często są zdobione chińskimi tekstami modlitw), kamasutra, plakaty energetyczne (np. kwiat lotosu), kamienie i kryształy, którym przypisuje się jakieś właściwości energetyczne lub inne magiczne, kule Qi-Gong, należące do Feng -shui charakterystyczne zestawy wiszących dzwoneczków lub pręcików tzw. łapacz snów, dzwonki tybetańskie, spirala DNS, znaki zodiaku, znaki chińskiego horoskopu, zabawki przypominające diabła, straszne potwory lub smoki, ubrania, koszulki, nalepki ze znakami satanistycznymi (rysunek diabła))
52. Czy posiadałeś drzewka szczęścia, talizmany, amulety, pierścień Atlantów, wisiorki z wężem, podkowy, słoniki „na szczęście”? (wiara w moc tych przedmiotów jest grzechem bałwochwalstwa;
noszenie ich jest zewnętrznym wyrazem przynależności do „świata”, który te przedmioty reprezentują)
53. Czy uczestniczyłeś w jakichś ezoterycznych, okultystycznych spotkaniach? (np. w zgromadzeniu różokrzyżowców; zabawy w Halloween)
54. Czy masz jakieś tatuaże? Jeśli tak, to co przedstawiają? (bardzo często przedstawiają jakieś elementy symboliki satanistycznej)
55. Jakie czasopisma (młodzieżowe, dla kobiet, inne) czytasz? Jakie treści przekazują? (w zdecydowanej większości prowadzona jest promocja treści New Age, ezoteryzmu, itd.)
56. Jakie filmy oglądasz? magię, ezoteryzm i neopogaństwo promują m.in. horrory, seriale „Czarownice”, „Buffy”, „Nikita”, „Z Archiwum X”, wiele japońskich filmów animowanych (nie są tworzone dla dzieci) m.in. „Pokemony”, „Sailor Moon”, „Była sobie Pollon”, filmy okultystyczne i satanistyczne „Bliskie spotkania trzeciego stopnia”, „E.T.”, „Odmienne stany świadomości”, „Odyseja kosmiczna 2000”, „Powrót Jedi”, „Gwiezdne
wojny”, „Ciemny kryształ”, „Indiana Jones i świątynia potępienia”, „Wojownicze Żółwie Ninja”, „Niekończąca się historia”, „Imperium Kontratakuje”, „Kto wrobił królika Rogera”, „Frankenstein”, „Mission Impossible” (film finansowany przez scjentologów)
57. Jakich gier używałeś? (gry komputerowe stanowią pomost pomiędzy wyobraźnią a rzeczywistością, często przekazują określoną treść i wymuszają zaprogramowane działanie, komputer staje się niejako elektronicznym czarownikiem, duża część gier zawiera treści satanistyczne, przynajmniej jako tło, np. „Wiedźmin”, coraz więcej gier zawiera treści bluźniercze mocno angażujące gracza; w części gier wymaga się wczuwania się w rolę diabła lub wirtualnie angażuje się w zabijanie, np.
„Might & Magic” (M&M), „Hell”, „Seventh sword of mendor”, „Hero’s quest”, „Wizard’s crown”, „Darklands”, „Garbiel Knight”, „Dungeon Keeper”, „Grand Theft Auto”, „Virtual Russian Roulette”, „Killing Stones”, „The Aces & Eight Society”, „Totośmierć”, “Diablo” gry sieciowe MOD
58.
Czy grasz w gry RPG (role-playing game)? (jest to specyficzny rytuał, ceremonia, gracze są zaangażowanie, kieruje wszystkim Master (Mistrz, Pan, Gospodarz), poprzez te gry bardzo często nie jest już zabawa w magię, ale realne praktykowanie okultyzmu)
59. Jakie książki czytasz? Jakie komiksy? Niejednokrotnie zawarte są niebezpieczne treści, np. komiks „Dylan Dog”, „Spider Man”
60. Ile czasu poświęcasz muzyce?
61. Jakie tematy są podejmowane w słuchanych przez Ciebie piosenkach? Czy słuchasz następujących zespołów i wykonawców indywidualnych (wprost lub pośrednio promują satanizm, okultyzm lub inne obce kulty): The Rolling Stones, Black Sabbath, Sabbath Bloody Sabbath, Slayer, Pink Floyd, Led Zeppelin (gitarzysta Jimmy Page jest zwolennikiem doktryny Crowley’a), Little Richard, Mercyful Fate, Deicide, Death SS (Steve
Sylwester), Marilyn Manson, Madonna, Dee Snider, Hall and Oates (Daryl Hall), Stevie Nyxa, R xUN-DMC, LL Cool J, Beastie Boys, Dortuary, Celtic Frost, Cannibal Corpse, Guns N’ Ross, KISS, The Doors, Sex Pistols, Rock Voxens, Def Leopard, David Bowie, Van Halen, Jimi Hendrix, John Lennon, Mettalica, AC/DC, David Lee Roth, zespoły techno, M. Jackson, G. Brookes, Ozzie Osbourne, Megadeth, Psychic TV, Enigma, David Crossy, Natan Young, Graham Nash, (owi producenci rockowi należą do grup satanistycznych) Electric Light Orchestra, Dee Snider, Alice Cooper, P. McCartney, Daryl Hall (Hall and Oates), Stevie Nyxa, Run DMC, LL Cool J, Beastie Boys, Whitesnake, Heart, Diamond Roxx, The Mentors, Slayer, Poson, Stryjen, Nina Hagen, Ronnie James Dio, De Garmo and Hey, Amy Grant, The Dwarves, Depeche Mode, Frank Zappa, Edwin Kelder z grupy Altar, Heath Metal, Deicide (utwory Glena Bentona), Doctor John (z zespołu Tangerine Dream), Burzum (solista: Varg Vikernes), Black Swan, John McLanglin (z Mahavishnu Orchestra), Utopia The Who, Bob Marley, Elo, KISS, Mick Jagger, B. Springsen, Devo, Dead Kennedy’s, Frankie Goes To Hollywood, Jefferson Airplane, The Cue, Van Morrisin, KAT, Test Fobii Creon, Dragon Stos, Turbo, Vader, Destrayer, Christ Agony, Open Fire, Behemoth, Arch Enemy, Nightwish, Iron
Maiden, ...
Kreator, Dragonforce, Within Temptation, Cradle of Filth, Children of Boddom, COMA, Nirvana, Artrusis, Lowna Coil, Closterkiller, Hammerfail, DUO, KORN, Hunter, Dimmu Borgir, muzyka gothes itp.?
62. Czy korzystałeś z homeopatii, proszków Sai Baby lub innych podejrzanych środków?
63. Czy podejmowałeś leczenie poprzez medycynę niekonwencjonalną? (bioenergoterapia, Reiki, akupresura, akupunktura – odwołuje się do okultystycznej wizji człowieka i świata, sesje Harrisa, Kaszpirowskiego, Nowaka, uzdrowicieli z Filipin i innych – spirytystyczny fundament tych praktyk (odwoływanie się do duchów), jasnowidztwo, wykorzystywane do rzekomego leczenia – irydologia, leczenie z moczu (nie mają podstaw naukowych, praktyki te odwołują się do spirytyzmu), seanse biotroniczne, niektóre seanse psychoterapeutyczne – część odwołuje się do ideologii Dalekiego Wschodu; konieczna jest dokładna analiza danej praktyki)

Jeśli choć na jedno z pytań była odpowiedź twierdząca wskazana jest modlitwa o uwolnienie, jeśli na więcej to modlitwę należy powtórzyć kilkakrotnie.
Oczywiście wszystkie odpowiedzi twierdzące należy wyspowiadać i wyrzec cię ich w konfesjonale.

Rachunek sumienia


GRZECHY WOBEC BOGA
- traktować Boga i religię jako sprawy trzeciorzędne i mało ważne
- tworzyć "własny" obraz Boga, bez liczenia się z Ewangelią i naukami Kościoła - nie widzieć w Bogu Istoty Najwyższej i kochającej nas osoby Ojca, któremu należy się najgłębsza miłość, zaufanie, uległość i gotowość do wszelkich ofiar
- nie liczyć się z Bogiem w swoich poglądach na świat i życie, w swych decyzjach i postępowaniu, układając życie bez Boga, a nawet przeciw Niemu, bez wnikania w Jego plany i znaki w naszym życiu
- przynależność do ateistycznych organizacji lub stowarzyszeń, branie czynnego lub biernego udziału w zwalczaniu wiary religijnej, w usuwaniu emblematów religijnych, w hamowaniu budowy, odbudowy lub rozbudowy obiektów sakralnych
- nieodpowiednio zachowywać się w kościele lub innych świątyniach, ośmieszać lub profanować rzeczy, miejsca lub gesty sakralne
- znieważać Najświętszy Sakrament
- nie modlić się
- modlić się w pośpiechu, niedbale
- nie uważać niedzieli za Dzień Pański, wykonywać niepotrzebne prace w tym dniu
- nie dokładać starań w zdobywaniu wiedzy religijnej i jej pogłębianiu
- nie czytać Pisma Świętego
- bez szacunku wymawiać imię Boga, Chrystusa i świętych, lekceważąco mówić o sprawach religii
- nie dążyć do rozwijania życia wewnętrznego i pełniejszej miłości Boga, zadowalając się przeciętnością, formalizmem i rutyną
- zapierać się wiary w Boga

GRZECHY WOBEC BLIŹNIEGO
- przechodzić obojętnie obok potrzeb i cierpień ludzkich
- nosić w sercu gniew i nienawiść, żyć w niezgodzie bez podejmowania prób pojednania, żywić w sobie ducha zemsty i odwetu
- znieważać ludzi epitetami, przekleństwami, gestami, czynami
- szargać opinię drugiej osoby przez obmowy, plotki, posądzenia, podejrzenia, oszczerstwa, donosy
- nie odwoływać niesłusznych zarzutów, nie naprawiać szkód moralnych i materialnych
- pozywać przed sąd lub kolegium bez słusznej sprawy
- nie dawać możliwości samoobrony "oskarżonemu" lub "osądzonemu"
- "wykańczać" swoich przeciwników lub ludzi niemiłych, wykorzystując swoje stanowisko, znajomości itp
- traktować pracowników jako bezosobową siłę roboczą, nie służyć im pomocą, radą - pogardzać innymi z racji niższego wykształcenia, stanowiska, innej religii, narodowości, rasy
- załatwiać sprawy poza kolejką
- nie ustępować miejsca osobom starszym, chorym lub słabym
- przychodzić nie w porę, wykorzystywać dobroć i gościnność innych, zanudzać swoimi sprawami i gadulstwem, nie chcieć i nie umieć słuchać innych
- nie szukać okazji by ludziom pomagać, sprawić im radość, nieść pokój i miłość
- nie walczyć z egoizmem i pychą

Miłość narzeczeńska
- nie odróżniać miłości od pożądania
- podzielać poglądy o "próbnych" pożyciach przedmałżeńskich, wymagać ich lub propagować jako "dowód" miłości
- nie brać odpowiedzialności za osobę, której wyznało się swą miłość lub co do której nie żywi się wzajemnego uczucia miłości, redukując daną osobę do przedmiotu użycia i dostarczenia zmysłowej przyjemności
- namawiać do pożycia cielesnego lub stwarzać ku temu okazje przez podniecające zabawy, pieszczoty, autostop, wycieczki we dwoje, lekturę, filmy pornograficzne, nieprzyzwoite żarty itp
- ośmieszać dziewictwo i czystość
- nie dbać o skromność ubioru
- deprawować osoby nieletnie
- wykorzystywać chwile słabości drugiej osoby, usprawiedliwiając się, że "ona tego chciała"
- szantażować opuszczeniem, zerwaniem narzeczeństwa, jeśli nie da "dowodu miłości"
- namawiać do zabójstwa nienarodzonego dziecka, dopuszczać się aborcji
- dążyć do małżeństwa pomimo schorzeń mogących genetycznie obciążyć potomstwo
- nie przygotowywać sie na płaszczyźnie religijno-moralnej oraz materialnej do życia w małżeństwie i rodzinie
- nie przepajać miłości erotycznej miłością Boga przez wspólne uczestniczenie we Mszy św., przyjmowanie sakramentów

Miłość małżeńska i życie seksualne w małżeństwie
- traktować małżeństwo jako czysto prawny, a nie osobowy i sakramentalny związek dwojga ludzi sobie równych
- dysponować sobą, zdrowiem, wartościami moralnymi i materialnymi bez liczenia się ze współmałżonkiem
- zaniedbywać na co dzień wobec współmałżonka oznak delikatności, miłości, wymogów grzeczności i kultury
- jednostronnie, arbitralnie i despotycznie załatwiać sprawy rodziny i domu
- uchylać się od czynnego udziału w spełnianiu prac i posług domowych, przeceniać własny wkład w dobro wspólne
- poniżać swą godność, zakłócać spokój i ład pożycia małżeńskiego nadużywaniem alkoholu
- podnosić głos, stwarzać klimat napięć i niepokoju, ulegać irytacji
- obrażanie się i dąsanie
- maltretować fizycznie lub moralnie współmałżonka
- w konfliktach widzieć winę tylko współmałżonka
- przypominać i wypominać grzechy przeszłości, niedotrzymane obietnice itp.
- za wszelką cenę dążyć do wykazania i przeprowadzenia "swojej" racji
- cieszyć się z upokorzenie i porażek współmałżonka
- nie interesować się pracą zawodową i sukcesami współmałżonka
- nie znajdować słowa uznania i pochwały za wkład pracy, sukcesy i gusty współmałżonka
- przesadnie chwalić inne żony lub mężów wobec współmałżonka
- nie zdobywać się na uśmiech i humor nawet pomimo zmęczenia i kłopotów
- trawić czas na spotkania koleżeńskie, gry, rozrywki kosztem rodziny
- poświęcać rodzinę dla innych zajęć
- nie mieć czasu dla żony, męża i dzieci
- nie dbać o wspólne imprezy i rozrywki : wczasy, wycieczki, teatr, kino, odwiedziny
- nie otaczać należytą troską chorego lub cierpiącego współmałżonka
- zaniedbywać należne obowiązki względem rodziny, współmałżonka, odmawiać szacunku jego rodzicom, krewnym, wydawać o nich ujemne sądy, wyrażać się z lekceważeniem, nie szanować uczuć miłości u swego współmałżonka do swych rodziców, krewnych
- nie dążyć do stworzenia w małżeństwie wspólnoty materialnej
- trwonić nieodpowiedzialnie pieniądze na zbyteczne sprawy: alkohol, stroje, przyjęcia
- zaniedbywać wspólną modlitwę, wspólne uczestniczenie we Mszy św., wspólne przystępowanie do sakramentów świętych
- szukać w małżeństwie tylko przeżyć zmysłowych
- w pożyciu małżeńskim nie liczyć się ze stanem psychicznym i fizycznym współmałżonka, nie znać naturalnej metody poczęć, zmuszać do używania środków antykoncepcyjnych lub samemu je używać
- nie liczyć się z kulturą, skromnością i delikatnością, przyjmować i narzucać postawy, czynności i gesty uwłaczające godności człowieka i chrześcijanina
- z egoizmu, małoduszności i wygodnictwa ograniczać ilość potomstwa
- traktować sprawę dzietności rodziny jako autonomiczną, prywatną, bez rozliczeń z Bogiem
- źle wyrażać się o rodzinach wielodzietnych
- odmawiać bez powodu pożycia małżeńskiego
- zatruwać siebie i współmałżonka zazdrością i nieuzasadnionymi podejrzeniami
- nawiązywać flirty, uprawiać stosunki pozamałżeńskie
- straszyć współmałżonka rozwodem lub naprawdę do niego dążyć
- po rozwodzie cywilnym wstępować w nowe związki małżeńskie
- nie chcieć przebaczyć i pojednać się po grzechu wiarołomstwa
- nie dziękować nigdy Bogu za radość życia i pożycia małżeńskiego

Miłość rodziców względem dzieci
- budzić nowe życie pomimo schorzeń, w stanie podniecenia alkoholowego, w trudnych i niezwykłych okolicznościach zewnętrznych
- nie okazywać zainteresowania i czułości dziecku po urodzeniu
- nie starać się o prawidłowy rozwój fizyczny i umysłowy dziecka
- ograniczać troskę o dziecko tylko do zaspokojenia jego potrzeb materialnych
- nie troszczyć się o religijno-moralne wychowanie dzieci, nie posyłać ich na naukę religii, nie dawać im dobrego przykładu
- nie interesować się twórczością i sprawami szkolnymi dziecka, nie znajdować czasu na rozmowy, spacery , wycieczki z dziećmi
- nie interesować się z kim dzieci utrzymują kontakty towarzyskie
- przeklinać dzieci, obrzucać je nieprzyzwoitymi epitetami, wyrażeniami, porównaniami, poniżać dzieci
- nie tworzyć w domu atmosfery miłości, bezpieczeństwa
- urządzać w domu rodzinnym awantury, kłótnie, libacje alkoholowe, opowiadać nieprzyzwoite żarty, wyśmiewać się z rzeczy religijnych
- pozwalać nieletniemu dziecku na picie alkoholu, palenie tytoniu
- zezwalać na oglądanie filmów przeznaczonych wyłącznie dla dorosłych
- być surowym w wymaganiach i karaniu, albo zbyt słabym i pobłażliwym, tolerować u dzieci fałszywe poglądy i złe postępowanie
- nie szanować indywidualnej osobowości dziecka
- w ogóle nie dbać o zbudowanie hierarchii wartości
- nie dążyć do wytworzenia klimatu, w którym rozwija się i dojrzewa wielokształtna miłość Boga i człowieka
- wywierać nacisk na wybór studiów, stanu czy zawodu dziecka według własnych upodobań i ambicji
- zabraniać, utrudniać lub zmuszać dziecko do małżeństwa
- dążyć do skłócenia lub rozbicia małżeństwa dziecka
- nie modlić się za swoje dzieci

Miłość dzieci względem rodziców
- nie szanować rodziców, odmawiać im szczerości, uległości, okłamywać ich, podnosić na nich rękę, przeklinać lub ubliżać im słowem, gestem
- nie współczuć rodzicom w ich cierpieniach
- nie troszczyć się o rodziców chorych, starych i niedołężnych, nie odwiedzać ich, nie pisać listów itp
- wstydzić się swoich rodziców
- szargać opinię rodziny
- opowiadać o wadach rodziców
- zagarniać lub wyłudzać na osobisty użytek majątek rodzinny bez liczenia się z potrzebami pozostałych członków rodziny
- zaniedbywać lub nie odwiedzać mogił swoich rodziców
- nie modlić się za rodziców żywych i umarłych

Prawo do własności
- przywłaszczać sobie jakąkolwiek własność prywatną lub społeczną
- korzystać ze środków lokomocji bez posiadania lub kasowania biletu
- niszczyć własność społeczną lub prywatną
- przywłaszczać sobie cudze prace i cudze zasługi
- uprawiać nieuczciwość i oszustwo
- nieuczciwie i niesolidnie pracować
- przychodzić do pracy nietrzeźwym lub niewypoczętym, skracać czas pracy przez spóźnianie się albo wcześniejsze wychodzenie
- zdobywać zwolnienia lekarskie poza chorobą
- nie dotrzymywać terminów wykonania pracy lub płatności
- nie rozliczać się z pieniędzy prywatnych i społecznych
- domagać się łapówek, przyjmować łapówki
- zatrzymywać, opóźniać lub uszczuplać należną zapłatę pracownikom
- nie ubezpieczać swoich pracowników
- "robić pieniądze" bez pracy
- zatrzymywać zbyt długo pożyczone przedmioty, "zapominać" o ich oddawaniu

Prawo do prawdy i wolności
- kłamać, oszukiwać, tendencyjnie informować
- fałszować naukę, przemilczać istotne fakty, uogólniać
- milczeć z bojaźni lub wygodnictwa, gdy trzeba dać świadectwo prawdzie i sprawiedliwości
- podchodzić do ludzi z obłudą i pochlebstwem
- łamać tajemnicę zawodową, tajemnicę korespondencji, rozmów telefonicznych, mimo woli podsłuchanej spowiedzi
- zmuszać kogoś groźbami, dyskryminacją
- trudnić się podsłuchiwaniem, podglądaniem, donosicielstwem
- nie szanować czyjejś prywatności, przekonań i praktyk religijnych
- ograniczać swobodę społecznego i publicznego wyznawania przekonań religijnych
- udaremniać albo ograniczać spełnianie lub korzystanie z posług religijnych
- zakazywać wypełnianie obowiązków religijnych

Życie i zdrowie
- stać się przyczyną pośrednią lub bezpośrednią śmierci człowieka narodzonego lub nienarodzonego
- uchylać się od odpowiedzialności materialnej wobec tych, którzy zostali dotknięci utratą bliskiego człowieka spowodowaną przez nas
- popierać przerywanie ciąży
- pochwalać przerywanie ciąży, zabójstwa, wojny
- narażać kogoś bez potrzeby na ryzyko utraty życia albo zdrowia, na trwałe lub okresowe kalectwo, na niebezpieczeństwo zatrucia, zakażenia, AIDS
- zaniedbywać higienę osobistą, higienę pomieszczenia i miejsca pracy
- prowadzić pojazdy bez przestrzegania przepisów drogowych, po spożyciu alkoholu, z nadmierną szybkością
- narażać siebie i innych na niebezpieczeństwo nieprawidłowym zachowaniem się na jezdni

GRZECHY WOBEC SAMEGO SIEBIE

Małoduszność
- nie mieć ideału wzorca swej osobowości, mając- nie realizować go
- nie brać pod uwagę życia wiecznego
- nie pamiętać o tym, że musimy współpracować z Bogiem w tworzeniu ładu, porządku, piękna
- nie wykorzystywać w pełni swych możliwości i talentów
- nie szukać i nie wypełniać swego szczególnego powołania, planu Bożego wobec siebie
- nie dokształcać się zawodowo
- godzić się na zastój w rozwoju swojej kultury umysłowej i moralnej
- uzależniać się od alkoholu, narkotyków, palenia tytoniu
- nie starać się o poznanie nurtów myśli i kierunków rozwoju swojej epoki
- źle gospodarować czasem - marnować go na pustą gadaninę, rozrywkę, przesadną toaletę itp
- usprawiedliwiać swój zastój i grzechy "koniecznością życiową", "takimi czasami", "obecną sytuacją" itp

Grzechy wobec ciała
- nie troszczyć się wcale o swoje zdrowie
- zaniedbywać sen, posiłki, wypoczynek
- zamraczać się alkoholem, nadmierną ilością tytoniu, używać narkotyków
- nadużywać napojów i pokarmów
- niszczyć zdrowie przez nieumiarkowany sport, odchudzanie się, nieodpowiedni ubiór w zależności od aury
- uprawiać samogwałt, wchodzić w nałóg , uzależnienie, wchodzić w stosunki homoseksualne, lesbijskie, pedofilskie

Zła ambicja
- dążyć do wyższej stopy życiowej kosztem wartości moralnych i kulturowych
- całkowicie poświęcać się zarabianiu pieniędzy i widzieć w tym główny cel swego życia
- popadać w zadłużenia i nie oddawać pożyczki
- widzieć swą pracę tylko od strony zarobku
- dążyć do zdystansowania innych w materialnym dorabianiu się
- przeceniać swoje zdolności, zasługi, autorytet
- stawiać ambicji inne cele niż służenie bliźniemu, ojczyźnie, narodowi, Bogu

Pycha i próżność
- wynosić się ponad innych, podkreślać swoją przewagę inteligencji, władzy, zamożności, swoje zasługi i nie pamiętać, że wszystko zawdzięczamy Bogu i ludziom
- uważać się za właściciela, a nie "włodarza" dóbr, które mają przez nas służyć bliźnim
- mieć w pogardzie innych, pogardliwie się o nich wyrażać, poniżać innych
- separować się od innych w poczuciu własnej wyższości
- wszędzie podkreślać swoje "ja", lekceważyć co mówią inni
- być przewrażliwionym na punkcie miłości własnej- zbyt łatwo się obrażać
- przesadnie sie stroić, nie przestrzegać zasad przyzwoitości, budzić niesmak u bliźnich, szpecić siebie przez nadużywanie kosmetyków
- ulegać snobizmowi, lekceważyć formy towarzyskie 

Brak umiaru
- przesadnie troszczyć się o zdrowie
- nie panować nad swoimi uczuciami: radością, humorem, gadulstwem i narzucać swoje nastroje innym
- robić z siebie "ofiarę losu"
- ulegać depresjom, załamaniom- po stratach i niepowodzeniach, czynić za nie odpowiedzialnym Boga i ludzi, nie widzieć w tym stron pozytywnych
- uogólniać zło i wady ludzkie, popadać w zgorzknienie i pesymizm

Nieład życia
- nie mieć ogólnego schematu planu dnia, nie kalkulować podejmowanych zobowiązań ze swymi możliwościami czasowymi
- nie mieć przed oczyma hierarchii wartości, nie brać pod uwagę motywów moralnych i zobowiązań osobowych w podejmowaniu decyzji
- być "roztrzepanym", tolerować nieporządek i bałagan w domu, w swym wyglądzie
- bezmyślnie i pochopnie wydawać pieniądze
- podejmować decyzje pod wrażeniem chwili, bez dostatecznego przemyślenia lub modlitwy

GRZECHY WOBEC KOŚCIOŁA
- pojmować Kościół jako instytucję, partię polityczną, a siebie jako klienta - a nie widzieć w nim Mistycznego Ciała Chrystusa
- utożsamiać Kościół z duchowieństwem
- opuszczać w niedzielę i święta Mszę św. bez powodu lub z powodu małej niedogodności
- ograniczać się do uczestniczenia we Mszy tylko w niedzielę, pomimo łatwości uczestniczenia w niej także w ciągu tygodnia
- zachowywać się biernie i z dobrowolnym roztargnieniem w czasie Mszy
- nie brać czynnego udziału we Mszy
- zaniedbywać lub stronić od częstego przystępowania do Sakram. Eucharystii, a w razie potrzeby od Sakram. Pokuty
- przyjmować sakramenty świętokradzko( nie wypełniając warunków)
- potępiać i krytykować inne formy kultu i pobożności
- uchylać się od wszelkiej formy działalności apostolskiej
- posuwać się w tolerancji innych religii do twierdzenia , że "wszystkie religie są sobie równe"
- chrześcijan niekatolików uważać za wrogów
- ograniczać rolę Kościoła do administrowania sakramentów, a odmawiać mu władzy nauczycielskiej w sprawach wiary i moralności
- nie poszerzać i systematycznie nie pogłębiać znajomości nauki Kościoła
- głosić poglądy niezgodne z doktryną katolicką
- krytykować duchowieństwo
- nie dotrzymywać wierności wierze i odrzucać autentyczne wartości chrześcijańskie
- unikać w rozmowach spraw i problemów religii lub Kościoła, uważać to za rzecz wstydliwą, "nietaktowną"
- być biernym i nie zainteresowanym w organizowaniu nauczania religii dzieci i młodzieży
- przeszkadzać w organizowaniu lub przeprowadzaniu katechizacji dzieci i młodzieży
- kompromitować Kościół postawą i czynami przeciwnymi duchowi Ewangelii - wolny czas niedzieli lub święta spędzać w lokalach pijąc alkohol
- podawać lub spożywać nadmierne ilości alkoholu w czasie rodzinnych przyjęć z okazji Chrztu dziecka, I Komunii św., Sakramentu Małżeństwa itp
- nie szanować świąt kościelnych
- nie przestrzegać postów i okresowego powstrzymywania się od organizowania hucznych zabaw
- nie przestrzegać chrześcijańskich tradycji, związanych ze świętami lub okresami roku liturgicznego
- nie interesować się w ogóle problemami i życiem Kościoła
- być obojętnym wobec problemu powołań kapłańskich
- nie modlić się za papieża i duchowieństwo
- zapierać się przynależności do Kościoła Katolickiego

Jezus - mój Przyjaciel

Jezus - Twój Przyjaciel
Jeśli któregoś dnia poczujesz, 
że chce Ci się płakać.
Przyjdź do Mnie...
Nie obiecuję,
że Cię rozbawię,
ale mogę płakać razem z Tobą...
Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec,
nie bój się przyjść do Mnie ... 
Nie obiecuję,
że Cię zatrzymam,
ale mogę pobiec z Tobą... 
Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać.
Przyjdź do Mnie....
Obiecuję być wtedy z Tobą
i obiecuję być cicho... 
Ale jeśli któregoś dnia przyjdziesz
i nikogo nie będzie ... 
To znaczy, że jestem najbliżej, bo niosę Cię na Swoich Ramionach ...

Twój Przyjaciel



Przyjaciela mam co pociesza mnie
Gdy o Jego ramię oprę się
W Nim nadzieję mam uleciał strach
On najbliżej jest zawsze troszczy się

Królów Król z Nami Bóg
Królów Król z Nami Bóg
Jezus x4

Przyjaciela mam co pociesza mnie
Gdy o Jego ramię oprę się
W Nim nadzieję mam uleciał strach
On najbliżej jest zawsze troszczy się

Królów Król z Nami Bóg
Królów Król z Nami Bóg
Jezus x4
Jezus x4



czwartek, 27 listopada 2014

Orędzie Matki Bożej z Medziugorje, 25. listopad 2014r.

„Drogie dzieci! Dziś, w szczególny sposób wzywam was do modlitwy. Dziatki, módlcie się, abyście zrozumieli kim jesteście i dokąd powinniście iść. Nieście dobrą nowinę bądźcie ludźmi nadziei. Bądźcie miłością dla tych wszystkich, którzy są bez miłości. Dziatki, wszystkim będziecie i [wszystko] zrealizujecie jedynie jeśli się modlicie i będziecie otwarci na wolę Bożą, na Boga, który was pragnie prowadzić ku życiu wiecznemu. Jestem z wami i codziennie oręduję za wami przed moim Synem Jezusem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie. ”

środa, 26 listopada 2014

Matka Boża Nieustającej Pomocy

Tytuł Matki Bożej Nieustającej Pomocy jest na trwałe związany z dostojnym wizerunkiem Maryi, czczonym w Rzymie. Obraz namalowany na desce o wymiarach 54x41,5 cm, pochodzenia bizantyńskiego, przypomina niektóre stare ikony ruskie nazywane Strastnaja. Jego autorstwo jest przypisywane jednemu z najbardziej znanych malarzy prawosławnych wczesnego średniowiecza, mnichowi bazyliańskiemu - S. Lazzaro.
Kiedy i w jakich okolicznościach obraz powstał, a potem dotarł do Rzymu - nie wiemy. Według niektórych źródeł został namalowany na Krecie w IX w.; inne dane mówią o wieku XII i pochodzeniu z Bizancjum lub z klasztoru na świętej Górze Athos. Według legendy, do Europy obraz został przywieziony przez bogatego kupca. Kiedy podczas podróży statkiem na morzu rozszalał się sztorm, kupiec ten pokazał obraz przerażonym współtowarzyszom. Ich wspólna modlitwa do Matki Bożej ocaliła statek. Po szczęśliwym przybyciu do Wiecznego Miasta ikona została umieszczona w kościele św. Mateusza, obsługiwanym przez augustianów. Z dokumentu z roku 1503 wynika, że w ostatnich latach XV w. wizerunek był już w Wiecznym Mieście czczony i uważany za łaskami słynący. Zwano go Madonna miracolosissima. Gdy w roku 1812 wojska francuskie zniszczyły kościół, mnisi wywędrowali do Irlandii. Po powrocie objęli kościół św. Euzebiusza. Kult cudownego obrazu uległ wówczas pewnemu zaniedbaniu, na co wielu się skarżyło.
W grudniu 1866 r. Pius IX powierzył obraz redemptorystom, którzy umieścili go w głównym ołtarzu kościoła św. Alfonsa przy via Merulana. Od tego czasu datuje się niebywały rozkwit kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, propagowanego przez duchowych synów św. Alfonsa Marii Liguoriego. 23 czerwca 1867 r. odbyła się uroczysta koronacja obrazu. W roku 1876 powstało arcybractwo Maryi Nieustającej Pomocy i św. Alfonsa. Równocześnie mnożyły się kopie, które redemptoryści umieszczali w swoich kościołach w wielu krajach, w tym także na ziemiach polskich. Dla propagowania kultu ponad 100 autorów wydało rozmaite opracowania, powstały różnojęzyczne periodyki, poświęcone temu samemu celowi. Ogromne powodzenie miały także małe obrazki z odpowiednimi wezwaniami. Rozchodziły się one w wielomilionowych nakładach. W 1876 r. ustanowiono święto Maryi Nieustającej Pomocy na dzień 26 kwietnia, z czasem przeniesione na 27 czerwca.
Sam obraz przedstawia cztery postacie: Maryję z Dzieciątkiem oraz świętych Archaniołów Michała (po lewej stronie obrazu) i Gabriela (po stronie prawej). Maryja jest przedstawiona w czerwonej tunice, granatowym płaszczu (zielonym po spodniej stronie) i w niebieskim nakryciu głowy, które przykrywa czoło i włosy. Na środkowej części welonu znajduje się złota gwiazda z ośmioma prostymi promieniami. Głowę Maryi otacza, charakterystyczny dla szkoły kreteńskiej, kolisty nimb. Oblicze Maryi jest lekko pochylone w stronę Dzieciątka Jezus trzymanego na lewej ręce. Prawą, dużą dłonią, o nieco dłuższych palcach, charakterystycznych dla obrazów typu Hodegetria ("wskazująca drogę"), Maryja obejmuje ręce Jezusa. Jej spojrzenie charakteryzuje czuły smutek, ale nie patrzy na swojego Syna, lecz wydaje się przemawiać do patrzącego na obraz. Miodowego koloru oczy i mocno podkreślone brwi dodają obliczu piękna i wyniosłości.
Dzieciątko Jezus przedstawione jest w całości. Spoczywając na lewym ramieniu Matki, rączkami ujmuje mocno Jej prawą dłoń. Przyodziane jest w zieloną tunikę z czerwonym pasem i okryte czerwonym płaszczem. Opadający z nóżki prawy sandał pozwala dostrzec spód stopy, co może symbolizować prawdę, że będąc Bogiem, Jezus jest także prawdziwym człowiekiem. Ma kasztanowe włosy, a rysy Jego twarzy są bardzo dziecięce. Stopy i szyja Dzieciątka wyrażają jakby odruch nagłego lęku przed czymś, co ma niechybnie nadejść. Tym natomiast, co wydaje się przerażać małego Jezusa, jest wizja męki i cierpienia, wyrażona poprzez krzyż i gwoździe niesione przez Archanioła Gabriela. Po drugiej stronie obrazu Archanioł Michał ukazuje inne narzędzia męki krzyżowej: włócznię, trzcinę z gąbką i naczynie z octem.
Maryja, pomimo że jest największą postacią obrazu, nie stanowi jego centralnego punktu. W geometrycznym środku ikony znajdują się połączone ręce Matki i Dziecięcia, przedstawione w taki sposób, że Maryja wskazuje na swojego Syna, Zbawiciela.
Maryja jest Matką Kościoła, ludu Bożego, który Jej Syn nabył swoją najdroższą Krwią. Jest Matką każdego z nas. Niewątpliwie jest jeden nasz Pośrednik, według słów Apostoła: "Bo jeden jest Bóg; jeden też pośrednik między Bogiem i ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który wydał samego siebie na okup za wszystkich" (1 Tm 2, 5-6). Nie przeszkadza to jednak bynajmniej, byśmy mogli mówić o macierzyńskiej roli Maryi w stosunku do wszystkich. Nie przyćmiewa ona żadną miarą i nie pomniejsza tego jedynego pośrednictwa Chrystusowego, lecz ukazuje jego moc: "Cały bowiem wpływ zbawienny Błogosławionej Dziewicy na ludzi wywodzi się nie z jakiejś konieczności rzeczowej, lecz z upodobania Bożego, i wypływa z nadmiaru zasług Chrystusowych, na Jego pośrednictwie się opiera, od tego pośrednictwa całkowicie jest zależny i z niego czerpie całą moc swoją. Nie przeszkadza zaś w żaden sposób bezpośredniej łączności wiernych z Chrystusem, przeciwnie, umacnia je" (KK, nr 60).
"Macierzyństwo Maryi w ekonomii łaski trwa nieustannie - poczynając od aktu zgody, którą przy zwiastowaniu wiernie wyraziła i którą zachowała bez wahania pod krzyżem - aż do wiekuistego dopełnienia się zbawienia wszystkich wybranych. Albowiem wzięta do nieba, nie zaprzestała tego zbawczego zadania, lecz poprzez wielorakie swoje wstawiennictwo zjednuje nam dary wiecznego zbawienia. Dzięki swej macierzyńskiej miłości opiekuje się braćmi Syna swego, pielgrzymującymi jeszcze i narażonymi na trudy i niebezpieczeństwa, dopóki nie zostaną doprowadzeni do szczęśliwej ojczyzny. Dlatego to do Błogosławionej Dziewicy stosuje się w Kościele tytuły: Orędowniczki, Wspomożycielki, Pomocnicy, Pośredniczki. Rozumie się jednak te tytuły w taki sposób, że niczego nie ujmują one ani nie przydają godności i skuteczności działania Chrystusa jedynego Pośrednika... Kościół nie waha się jawnie wyznawać taką podporządkowaną rolę Maryi; ciągle jej doświadcza i zaleca ją sercu wiernych, aby oni wsparci tą macierzyńską opieką, jeszcze silniej przylgnęli do Pośrednika i Zbawiciela" (KK, nr 62).

źródło: brewiarz.pl

Modlitwa nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

O Matko Nieustającej Pomocy, z największą ufnością przychodzę dzisiaj przed Twój święty obraz, aby błagać o pomoc Twoją. Nie liczę na moje zasługi, ani na moje dobre uczynki, ale tylko na nieskończone zasługi Pana Jezusa i na Twoją niezrównaną miłość macierzyńską. Tyś patrzyła, o Matko, na rany Odkupiciela i na krew Jego wylaną na krzyżu dla naszego zbawienia. Tenże Syn Twój umierając dał nam Ciebie za Matkę. Czyż więc nie będziesz dla nas, jak głosi Twój słodki tytuł: Nieustającą Wspomożycielką? Ciebie więc o Matko Nieustającej Pomocy, przez bolesną mękę i śmierć Twego Boskiego Syna, przez niewypowiedziane cierpienia Twego Serca, o Współodkupicielko, błagam najgoręcej, abyś wyprosiła mi u Syna Twego tą łaskę, której tak bardzo pragnę i tak bardzo potrzebuję...

Chwila ciszy

Ty wiesz o Matko Przebłogosławiona, jak bardzo Jezus Odkupiciel nasz pragnie udzielać nam wszelkich owoców Odkupienia. Ty wiesz, ze skarby te zostały złożone w Twoje ręce, abyś je nam rozdzielała Wyjednaj mi przeto o Najłaskawsza Matko, u Serca Jezusowego tę łaskę, o którą w tej nowennie pokornie proszę, a ja z radości wychwalać będę Twoje miłosierdzie przez całą wieczność. Amen.

Podziękowania - wezwania dziękczynne


O Maryjo przyjmij dziękczynienia nasze:

(po każdym dziękczynieniu powtarzamy:) W: Dziękujemy Ci, Matko Nieustającej Pomocy.

Za nawróconych na drogę prawdy

Za uzdrowionych z choroby

Za pocieszonych w strapieniu

Za ocalonych z rozpaczy

Za podtrzymanych w zwątpieniu

Za wyzwolonych z mocy grzechu

Za wysłuchanych w błaganiu

Za litość nam okazaną

Za miłość Twą macierzyńską

Za dobroć Twą niezrównaną

Za opiekę w miejscach pracy

Za chleb codzienny

Za radość i smutki nasze

Za wszystkie łaski nam i innym wyświadczone

Módlmy się: Królowej świata, najpotężniejszej, nieśmiertelnego Boga Rodzicielce, Dziewicy Niepokalanej z duszą i ciałem do nieba wziętej, niech będzie chwała, cześć i dziękczynienie od wszelkiego stworzenia, a nam odpuszczenie wszystkich grzechów, łaska i miłosierdzie przez wszystkie wieki wieków. Amen

Maryjo - dziękujemy Ci, że pomagasz nam

Że ocierasz łzy. Dziękujemy Ci... (2x)


Prośby - wezwania błagalne

O Maryjo usłysz prośby nasze.

(po każdej prośbie powtarzamy:) W. Prosimy Cię, Matko Nieustającej Pomocy.

Za chorych, abyś ich uzdrowiła

Za strapionych, abyś ich pocieszyła

Za płaczących, abyś im łzy otarła

Za sieroty i opuszczonych, abyś im Matką była

Za biednych i potrzebujących, abyś ich wspomagała

Za błądzących, abyś ich na drogę prawdy sprowadziła

Za kuszonych, abyś ich z sideł szatańskich wybawiła

Za upadających, abyś ich w dobrym podtrzymała

Za grzeszników, abyś im żal i łaskę spowiedzi wyjednała

Za wszystkich zmarłych Twoich czcicieli, abyś ich do radości życia wiecznego doprowadziła

Za wszystkich żyjących Twoich czcicieli, abyś ich od nieszczęść strzegła i drogą przykazań Bożych prowadziła

Za wszystkich, którzy cierpią dla prawdy, sprawiedliwości i wolności

O wysłuchanie wszystkich próśb naszych


Módl się za nami Matko Nieustającej Pomocy

W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych


Módlmy się: Panie Jezu Chryste, Ty dałeś nam swoją Rodzicielkę Maryję, której przesławny obraz czcimy, jako Matkę gotową nieustannie nam pomagać. Spraw abyśmy gorliwie wypraszając Jej macierzyńską pomoc, nieustannie doznawali owoców Twego odkupienia. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Matko Pomocy Nieustającej, Proś Boga za nami,

Proś Boga za nami




RÓŻNE MODLITWY

I
Matko Nieustającej Pomocy dziś doświadczamy wielu trudności. Twój obraz mówi nam bardzo wiele o Tobie. On przypomina nam, że docierasz do wszystkich i pomagasz tym, którzy znajdują się w potrzebie. Pomóż nam zrozumieć, że nasze życie należy do innych tak samo, jak należy do nas. Maryjo, bądź nam wzorem chrześcijańskiej miłości, wiemy że nie możemy uleczyć każdej choroby czy też rozwiązać każdego problemu, ale z Bożą łaską, chcemy czynić to, co możemy. Obyśmy dla świata byli prawdziwymi świadkami tego, że miłość wzajemna ma dla nas rzeczywiste znaczenie. Matko Nieustającej Pomocy, niech nasze codzienne działanie objawia, że Ty jesteś dla nas przykładem.

II

Matko Nieustającej Pomocy, Jezus jako dziecko biegł do Ciebie, aby znaleźć pociechę i pewność. Nie postrzegałaś go tylko jako słabe dziecko. Poruszona przez Ducha Świętego, przyjęłaś Jezusa jako Syna Najwyższego, jako długo oczekiwanego Mesjasza. Pomóż nam, naśladując Twój przykład wiary, rozpoznać Jezusa w tych, których spotykamy, szczególnie w ubogich i samotnych, chorych i starych. Pomóż nam być świadomymi, droga Matko, że cokolwiek uczynimy jednemu z braci i sióstr, czynimy to dla Twojego Syna. Niech jego słowa żyją w naszych sercach i mają wpływ na nasze życie i na życie tych, których spotykamy.

III

Maryjo, niewiasto wiary, Ty rozważałaś i dostrzegałaś znaczenie Bożego słowa oraz czynów Boga w Twoim życiu. Ty hojnie odpowiedziałaś na Jego słowo w wierze. Kiedy słuchamy Bożego słowa, pomóż nam być uważnymi na jego przesłanie. Niechaj Duch Święty oświeci nasze zrozumienie i udzieli nam odwagi do wprowadzenia tego słowa w życie.

IV

Maryjo, służebnico Pańska, potrzebujemy dzisiaj Twojego świadectwa odkrywania woli Bożej w naszym życiu. Ty zawsze dawałaś Bogu pierwsze miejsce w swoim życiu. Pomóż każdemu z nas rozeznawać plany Boga we wszystkim, co czynimy, tak jak Ty rozważałaś Jego Słowa w swoim sercu. Daj każdemu z nas przekonanie, że nie ma rzeczy ważniejszej niż pełnienie woli Ojca niebieskiego. Obyśmy każdą chwilą naszego życia kochali Go i wielbili. Pomóż nam naśladować Twój przykład w głoszeniu: „Oto ja służebnica Pańska, chcę tego, czego chce Bóg, tak jak on chce, kiedy chce, i ponieważ tego chce.

V
Maryjo, zwracamy się do Ciebie jako przykładu cierpienia i odwagi. Ty uczestniczyłaś w cierpieniach i śmierci Twojego Syna. Teraz uczestniczysz w Jego Zmartwychwstaniu. My również dzielimy krzyż Chrystusa i któregoś dnia, tak jak Ty, będziemy dzielić w pełni Jego Zmartwychwstanie. Naucz nas cierpliwości w naszym cierpieniu i ufności w miłościwą opiekę naszego Ojca niebieskiego. Niech cierpiący na duszy i ciele doświadczą uzdrawiającej mocy Twojego Syna. Naucz nas naśladować Jego przykład i przez Niego, z Nim i w Nim powierzyć się opiece Ojca niebieskiego.

VI
Matko Nieustającej Pomocy, z Twoją czułością i matczyną miłością błogosław nasze rodziny. Niech sakrament małżeństwa przybliża wciąż małżonków do siebie, tak aby zawsze byli sobie wierni i miłowali się wzajemnie, tak jak Chrystus nas umiłował. Pomóż wszystkim ojcom i matkom miłować i kochać dzieci przez Boga im powierzone. Niech będą zawsze przykładem prawdziwie chrześcijańskiego życia. Pomóż wszystkim dzieciom kochać i szanować swoich rodziców. Nawiedź wszystkich ludzi, aby doceniali wartość chrześcijańskiego małżeństwa i życia rodzinnego. Udziel nam poczucia sensu i odpowiedzialności, abyśmy uczynili z naszych domów niebo miłości i pokoju. Maryjo, bądź nam przykładem, pomóż każdej rodzinie wzrastać każdego dnia w miłości do Boga i bliźniego, tak aby sprawiedliwość i pokój szerzyły się wszędzie w ludzkiej rodzinie.


MODLITWA O NAWRÓCENIE GRZESZNIKÓW
Matko Nieustającej Pomocy wspomnij na Krew Boskiego Syna Twego wylaną dla dusz zbawienia, wspomnij na boleści jakie Twoje macierzyńskie serce wycierpiało i zlituj się nad tylu nieszczęśliwymi grzesznikami, którzy żyją z dala od Boga, i nie korzystają ze zbawczych zasług Pana Jezusa ani z łez przez Ciebie Matko wylanych. O Maryjo, wybłagaj miłościwie łaskę nawrócenia dla tylu grzeszników zwłaszcza w naszej parafii żyjących. Ofiaruj za nie sprawiedliwości Bożej krew Syna Świętego wraz z zasługami Twoich boleści i wspieraj mnie w mym pragnieniu pozyskania wielu dusz dla Pana Jezusa przez wypraszanie im Twojej przemożnej opieki.

Matko Nieustającej Pomocy wstawiaj się za nieszczęśliwymi grzesznikami i wyproś im u Boga łaskę nawrócenia. Amen.

ANTYFONA KOŚCIELNAŚwięta Maryjo, spiesz nam na pomoc nieszczęśliwym, podnoś przygnębionych, pocieszaj płaczących, módl się za ludem, wstawiaj się za duchowieństwem, oręduj za poświęconym Bogu stanem niewieścim. Niech wsparcia twego doznają wszyscy, którzy wzywają Twojej Nieustającej Pomocy.

MODLITWA ZA CHOREGO
Matko Boska Nieustającej Pomocy, Twój Boski Syn, którego na ręku trzymasz, wysłuchuje każdą Twoją prośbę. Poleć Mu także chorego, za którego dzisiaj w pokorze modlę się do Ciebie. Rzeknij tylko słowo a chory wróci do zdrowia. Nie odmawiaj mi tej łaski, chorzy mają szczególne prawo do Twej dobroci. Proś przeto Jezusa, aby nam to drogie życie zachował. Ty sama bądź dla chorego dobrą i miłosierną Lekarką a przy Twojej Pomocy z pewnością uzyska utracone siły. Gdyby jednak Bóg, którego wola rządzi światem, inaczej postanowił, wspomóż o Matko chorego i daj mu siłę, aby przyjął kielich goryczy i zdał się spokojnie na rozporządzenia Boga Wszechmocnego. Daj mu cierpliwość, broń od rozpaczy, Matko, Ty jesteś tak potężna, możesz nas pocieszyć. Jesteś Matką Najlepszą, pragniesz nas uratować. Wysłuchaj więc nas łaskawie i przyjdź nam z pomocą. Amen.

MODLITWA W CHOROBIE
Matko Boska Nieustającej Pomocy, cierpię wiele i cierpię już długo. Wraz z ciałem słabnie też siła ducha mego już i modlić się nie mogę. Nic mi ulgi nie przynosi. Nawet rozmowa z krewnymi i przyjaciółmi mnie zasmuca. Powoli zanika w mym sercu odwaga i nadzieja a ich miejsce zajmuje zgryzota, ból i smutek. W Tobie o Maryjo pokładam całą moją nadzieję. Ty nie zapominasz o cierpiących dzieciach Swoich. Wspomóż mnie Matko Nieustającej Pomocy, daj siłę, bym z ręki Jezusa cierpliwie przyjął każdą dolegliwość a raczej, o ile to nie zaszkodzi sprawie mego zbawienia, przywróć mi zdrowie, bym z radością mógł Cię wychwalać za życia i po śmierci. Amen.

źródło: http://www.piszczac.siedlce.opoka.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=131&Itemid=119

każdy dzień tygodnia ma swojego patrona

Poniedziałek – dzień poświęcony Trzeciej Osobie Trójcy Świętej – Duchowi Świętemu. Rozpoczynamy w tym dniu pracę lub naukę i prosimy Ducha Świętego o światło na cały tydzień.

Wtorek – dzień poświęcony Aniołom i Świętym.

Środa – w tym dniu odmawia się Nowennę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Dzień też poświęcony św. Józefowi (jest patronem dobrej śmierci, toteż dawniej w środę niekiedy też więcej niż w inne dni tygodnia modlono się za zmarłych). 

Czwartek – dzień Ostatniej Wieczerzy – dzień szczególnego kultu Eucharystii i dzień Kapłański (Eucharystię i Kapłaństwo Pan Jezus ustanowił w czwartek).

Piątek – dzień Męki Pańskiej i poświęcony kultowi Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Sobota – dzień Matki Bożej. I co ciekawe, sobota najczęściej jest pogodna.Stare podania, bodajże z apokryfów – mówiły, że w sobotę jako w dzień Maryi i dzień, w którym suszyły się pieluszki Dzieciątka Jezus, słońce musi zaświecić chociaż na chwilę. I najczęściej tak jest, ale nie zawsze.

Niedziela – dzień Zmartwychwstania Pańskiego (uwieńczenia dzieła Odkupienia). Poświęcona jest Trójcy Świętej i Opatrzności Bożej.

poniedziałek, 24 listopada 2014

Marana Tha!

"Ja, Jezus, posłałem mojego anioła,
by wam zaświadczyć o tym, co dotyczy Kościołów.
Jam jest Odrośl i Potomstwo Dawida,
Gwiazda świecąca, poranna».
A Duch i Oblubienica mówią:
«Przyjdź!»
A kto słyszy, niech powie:
«Przyjdź!»
I kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie,
kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie.
Ja świadczę
każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi:
jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył,
Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze.
A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa,
to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia
i w Mieście Świętym -
które są opisane w tej księdze.
Mówi Ten, który o tym świadczy:
«Zaiste, przyjdę niebawem».
Amen. Przyjdź, Panie Jezu!
Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi!"
Ap 22, 16-21



Marana Tha, przyjdź Panie, przyjdź!
Jezu, Marana Tha!

I usłyszałem jak gdyby głos donośny z nieba
Tłum wielki śpiewał: Alleluja! 
Zbawienie, moc i chwała 
Zbawienie, moc i chwała od Boga

Oto nadeszły chwalebne gody Baranka
Małżonka czeka już: Alleluja!
Błogosławieni, którzy
Wezwani są na ucztę Baranka


św. Ojca Pio objawienia

Zbawiciel nasz, Jezus Chrystus oznajmił o. Pio następującą wiadomość:

„Godzina Mego przyjścia, czyli sądu dla 2/3 ludzkości jest bliska. Przy tym przyjściu będzie Miłosierdzie, a jednocześnie twarda i straszna kara. Moi Aniołowie powołani do tego zadania będą uzbrojeni w miecze. Uwaga ich będzie zwrócona przeciwko tym, którzy nie wierzą i bluźnią przeciwko Objawieniu Bożemu. Z chmur popłyną orkany ognistych strumieni padających na całą ziemię: niepogody, burze, pioruny, powodzie i trzęsienia ziemi, nieustannie jedno po drugich będą następować w różnych krajach. Nieustannie będzie padał deszcz ognisty, a rozpocznie się to w bardzo zimną, mroźną noc. Grzmoty i trzęsienia ziemi trwać będą, przez trzy dni i trzy noce. To wszystko będzie dowodem, że Bóg jest! ponad wszystkim! Ci, którzy ufność we Mnie pokładają i wierzą Moim słowom, niech się nie lękają, bo Ja ich nie opuszczę. A nie opuszczę. szczególnie tych, którzy niniejsze ostrzeżenie podają do wiadomości innym dla ich dobra, aby się nawrócili i przestali źle czynić. Kto jest w stanie łaski i szuka opieki Matki Mojej, temu się nic nie stanie. Abyście się na to przygotowali daję wam znak: Noc będzie bardzo mroźna i wiatr będzie bardzo huczał, to poprzedzi zamieszanie na ziemi. Po pewnym czasie zaczną się grzmoty i padać będą pioruny. Wtedy zamknijcie okna i drzwi, zasłońcie je kocami, abyście nie wiedzieli, co się dzieje na zewnątrz i nie rozmawiajcie z nikim poza domem. Uklęknijcie przed krzyżem i żałujcie za grzechy swoje. Proście Moją Matkę o opiekę. Podczas, gdy ziemia trząść się będzie, nie wyglądajcie na zewnątrz, bo Gniew Ojca Mego jest Święty, Godny Szacunku. Kto tej rady nie posłucha, zginie w oka mgnieniu, bo serce widoku tego nie wytrzyma. Szatan triumfować będzie. Kto cierpi niewinnie i zginie męczennikiem, wejdzie do Królestwa Mego. W trzecią noc ustanie ogień i trzęsienie ziemi, a w dniach następnych ukaże się słońce. W postaciach ludzkich Aniołowie zstąpią z Nieba na ziemię przynosząc ducha pokoju. Niezmierna wdzięczność uratowanych wzniesie się do Nieba w gorącej modlitwie. Ta kara jaka spadnie nie może być porównana żadną inną karą jaką Bóg dopuszczał od początku świata. 2/3 ludzkości zginie". 

O.Pio ostrzega: Powaga chwili skłania mnie do zwrócenia wszystkim uwagi, zwłaszcza tym, którzy nie wierzą, że to wielkie niebezpieczeństwo zagraża ludzkości, jeżeli ludzkość się nie zmieni. Dnia ani godziny wam nie powiem, gdyż jedynie Ojciec Niebieski wie, kiedy to nastąpi. Pamiętajcie o tym surowym upomnieniu, które wam dają. Nie lekceważcie go sobie, ponieważ niebezpieczeństwo grozi całej ludzkości! Wobec krótkiego czasu należy go wykorzystać, nie poddawać się złu i nie grzeszyć ciężko. Waszym obowiązkiem jest wskazywać na zbliżające się niebezpieczeństwo. Nie będzie usprawiedliwienia, ze nie wiedzieliście o tym, Niebo bowiem ostrzegało was i ostrzega, chociaż ludzie się tym nie przejmują… lekceważą sobie Kościół Chrystusowy, religię i Boga! Potem będzie za późno! Trwajmy w stanie łaski, bez grzechu ciężkiego, bo jesteśmy w rękach Boga, który pragnie dobra swoich dzieci i zabierze je do Siebie do nieba w chwili najodpowiedniejszej. Musimy się gorąco modlić o zbawienie dusz ludzkich i dawać im dobry przykład. Bo wszystko jest postanowione dlatego, że ludzie żyją w nienawiści ku sobie, że nawet brat bratu wyrządza krzywdy!!!


Błagalna modlitwa z krzyżem w ręku, małym tub dużym: 

Pozdrawiam Cię, uwielbiam i obejmuję Krzyżu mojego Zbawiciela. Jezu, zbaw nas. Kocham Cię. Niech ten Krzyż ukoi moje przerażenie i napełni spokojem i ufnością. Amen.

...

sobota, 22 listopada 2014

Jezus Chrystus Królem Wszechświata!



23.11.2014r. 

w Kościele Katolickim obchodzimy uroczystość 

Chrystusa Króla Wszechświata

Uroczystość Chrystusa Króla do liturgii wprowadził papież Pius XI encyklikąQuas Primas z 11 grudnia 1925 r. na zakończenie roku jubileuszowego. Nakazał wtedy, aby we wszystkich kościołach tego dnia po głównym nabożeństwie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem odmówić litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu. Początkowo uroczystość obchodzono w ostatnią niedzielę października; reforma soborowa przeniosła jej termin na ostatnią niedzielę roku liturgicznego. Pius XI, uzasadniając swą decyzję, pisał m.in.:


Od dawna już powszechnie nazywano Chrystusa Królem w przenośnym tego słowa znaczeniu, a to z powodu najwyższego stopnia dostojeństwa, przez które wyprzedza wszystkie stworzenia i przewyższa je. Mówimy więc, iż Chrystus króluje w umysłach ludzkich, nie tyle dla głębi umysłu i rozległości Swej wiedzy, ile że on sam jest prawdą, a ludzie od Niego powinni prawdę czerpać i posłusznie ją przyjmować; mówimy też, iż Chrystus króluje w woli ludzkiej, ponieważ w Nim nie tylko nieskazitelna wola ludzka stosuje się zupełnie i z całym posłuszeństwem do najświętszej woli boskiej, lecz także dlatego, że Chrystus tak wpływa natchnieniami swymi na naszą wolną wolę, iż zapalamy się do najszlachetniejszych rzeczy. Wreszcie uznajemy Chrystusa jako Króla serc dla Jego "przewyższającej naukę miłości" i dla łagodności i łaskawości, którą przyciąga dusze. Żaden bowiem człowiek nigdy nie był i nie będzie do tego stopnia ukochanym przez wszystkie narody, jak Jezus Chrystus.
Lecz jeżeli głębiej wnikniemy w rzecz, widzimy, iż we właściwym tego słowa znaczeniu imię i władzę króla należy przyznać Chrystusowi jako Człowiekowi, albowiem tylko o Chrystusie jako Człowieku można powiedzieć, iż otrzymał od Ojca "władzę i cześć, i królestwo"; Chrystus bowiem, jako Słowo Boga, będąc współistotnym Ojcu, wszystko ma wspólne z Ojcem, a więc także najwyższe i nieograniczone władztwo nad wszystkim stworzeniem.

Uroczystość ta ma nam uświadomić, że Chrystus jest Królem całego stworzenia - wszechświata. Jego panowanie nie wynika z jakichś dokonań, z wybrania czy z wywalczenia tej godności. On jest Królem, bo jest Bogiem-Człowiekiem, Stworzycielem i Odkupicielem. Z tego właśnie tytułu ma absolutną władzę. Bóg nie tylko stworzył świat, ale ciągle go stwarza i nim włada. Królestwo Jezusa jest czymś zupełnie innym od wszystkich królestw ziemskich. Dotyczy ono wszystkich narodów, wszystkich miejsc i wszystkich czasów. Ono już istnieje w Kościele, choć jeszcze nie zostało do końca wypełnione. Dlatego właśnie w codziennej modlitwie, którą zostawił nam sam Chrystus, wołamy z nadzieją:


Przyjdź Królestwo Twoje!

Chociaż Chrystus nigdy nie nosił korony królewskiej, nie trzymał w ręku berła i nie zasiadał na tronie królewskim, tytuł Króla najzupełniej Mu się należy i to w zakresie, jakim nie dysponował żaden władca świata.
Władcy ziemscy nabywają tytuł królewski przez dziedziczenie, nominację i podbój. Wszystkie trzy tytuły dają Chrystusowi pełne prawo do korony i najwyższej władzy. Jako człowiek, w swej ludzkiej naturze, pochodził on przecież w prostej linii od króla Izraela, Dawida. Wykazują to Ewangeliści, podając Jego rodowód (Mt 1, 5-16; Łk 3, 23-38). W narodzie wybranym ta prawda była tak pospolicie znana, że powszechnie nazywano Go Synem Dawida (Mt 22, 41-46; Mk 12, 35-37; Łk 1, 27. 32; 20, 41-44; 2 Tm 2, 8; Ap 22, 16). Tak więc z krwi i dziedziczenia Chrystus miał prawo do tytułu Króla.
Chrystus jest ponadto Synem Bożym, naturą równy Bogu, drugą Osobą Trójcy Przenajświętszej. Jako taki jest Panem nieba i ziemi, Panem najwyższym i absolutnym, z którym wszelkie królestwa ziemskie nie mogą się porównywać. Aby to powszechne władztwo Jezusa podkreślić, liturgia dodała do tytułu "Król" dopełnienie "Wszechświata".

źródło : http://www.brewiarz.pl/index.php3

Litania do Chrystusa Króla

piątek, 21 listopada 2014

Jezu, Ty się tym zajmij!

Akt Oddania (przeciw niepokojom i zmartwieniom) - ks.Don Dolindo Ruotolo 

Jezus mówi do duszy:

Dlaczego zamartwiacie się i niepokoicie? Zostawcie mnie troskę o wasze sprawy, a wszystko się uspokoi. Zaprawdę mówię wam, że każdy akt prawdziwego, głębokiego i całkowitego zawierzenia Mnie wywołuje pożądany przez was efekt i rozwiązuje trudne sytuacje. Zawierzenie Mnie nie oznacza zadręczania się, wzburzenia, rozpaczania, a później kierowania do Mnie modlitwy pełnej niepokoju, bym nadążał za wami; zawierzenie to jest zamiana niepokoju na modlitwę. Zawierzenie oznacza spokojne zamknięcie oczu duszy, odwrócenie myśli od udręki i oddanie się Mnie tak, bym jedynie Ja działał, mówiąc Mi: Ty się tym zajmij.

Sprzeczne z zawierzeniem jest martwienie się, zamęt, wola rozmyślania o konsekwencjach zdarzenia. Podobne jest to do zamieszania spowodowanego przez dzieci domagające się, aby mama myślała o ich potrzebach gdy tymczasem one chcą się tym zająć same, utrudniając swymi pomysłami i kaprysami jej pracę. Zamknijcie oczy i pozwólcie Mi pracować, zamknijcie oczy i myślcie o obecnej chwili, odwracając myśli od przyszłości jak od pokusy.

Oprzyjcie się na Mnie wierząc w moją dobroć, a poprzysięgam wam na moją miłość, że kiedy z takim nastawieniem mówicie: „Ty się tym zajmij”, Ja w pełni to uczynię, pocieszę was, uwolnię i poprowadzę.

A kiedy muszę was wprowadzić w życie różne od tego, jakie wy widzielibyście dla siebie, uczę was, noszę w moich ramionach, sprawiam, że jesteście jak dzieci uśpione w matczynych objęciach. To, co was niepokoi i powoduje ogromne cierpienie to wasze rozumowanie, wasze myślenie po swojemu, wasze myśli i wola, by za wszelką cenę samemu zaradzić temu, co was trapi.

Czegóż nie dokonuję, gdy dusza, tak w potrzebach duchowych jak i materialnych, zwraca się do mnie mówiąc: „Ty się tym zajmij”, zamyka oczy i uspokaja się! Dostajecie niewiele łask, kiedy męczycie się i dręczycie się, aby je otrzymać; otrzymujecie ich bardzo dużo, kiedy modlitwa jest pełnym zawierzeniem Mnie. W cierpieniu prosicie, żebym działał, ale tak jak wy pragniecie... Zwracacie się do Mnie, ale chcecie, bym to ja dostosował się do was. Nie bądźcie jak chorzy, którzy proszą lekarza o kurację, ale sami mu ją podpowiadają. Nie postępujcie tak, lecz módlcie się, jak was nauczyłem w modlitwie „Ojcze nasz”: Święć się Imię Twoje, to znaczy bądź uwielbiony w tej mojej potrzebie; Przyjdź Królestwo Twoje, to znaczy niech wszystko przyczynia się do chwały Królestwa Twego w nas i w świecie; Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi, to znaczy Ty decyduj w tej potrzebie, uczyń to, co Tobie wydaje się lepsze dla naszego życia doczesnego i wiecznego.

Jeżeli naprawdę powiecie Mi: „Bądź wola Twoja”, co jest równoznaczne z powiedzeniem: „Ty się tym zajmij”, Ja wkroczę z całą moją wszechmocą i rozwiąże najtrudniejsze sytuacje. Gdy zobaczysz, że twoja dolegliwość zwiększa się zamiast się zmniejszać, nie martw się, zamknij oczy i z ufnością powiedz Mi: „Bądź wola Twoja, Ty się tym zajmij!”. Mówię ci, że zajmę się tym, że wdam się w tę sprawę jak lekarz, a nawet, jeśli będzie trzeba, uczynię cud. Widzisz, że sprawa ulega pogorszeniu? Nie trać ducha! Zamknij oczy i mów: Ty się tym zajmij!”. Mówię ci, że zajmę się tym i że nie ma skuteczniejszego lekarstwa nad moją interwencją miłości. Zajmę się tym jedynie wtedy, kiedy zamkniesz oczy.

Nie możecie spać, wszystko chcecie oceniać, wszystkiego dociec, o wszystkim myśleć i w ten sposób zawierzacie siłom ludzkim albo – gorzej – ufacie tylko interwencji człowieka. A to właśnie stoi na przeszkodzie moim słowom i memu przybyciu. Och! Jakże pragnę tego waszego zawierzenia, by móc wam wyświadczyć dobrodziejstwa i jakże smucę się widząc was wzburzonymi.

Szatan właśnie do tego zmierza: aby was podburzyć, by ukryć was przed moim działaniem i rzucić na pastwę tylko ludzkich poczynań. Przeto ufajcie tylko Mnie, oprzyjcie się na mnie, zawierzcie Mnie we wszystkim. Czynię cuda proporcjonalnie do waszego zawierzenia Mnie, a nie proporcjonalnie do waszych trosk.

Kiedy znajdujecie się w całkowitym ubóstwie, wylewam na was skarby moich łask. Jeżeli macie swoje zasoby, nawet niewielkie lub staracie się je posiąść, pozostajecie w naturalnym obszarze, a zatem podążacie za naturalnym biegiem rzeczy, któremu często przeszkadza szatan. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.

Kiedy widzisz, że sprawy się komplikują, powiedz z zamkniętymi oczami duszy: Jezu, Ty się tym zajmij! Postępuj tak we wszystkich twoich potrzebach. Postępujcie tak wszyscy, a zobaczycie wielkie, nieustanne i ciche cuda. To wam poprzysięgam na moją miłość.
(Z pism sługi Bożego ks. Dolindo Ruotolo)