Byłem pewny, że wyciągniesz Rękę, Boże i otrzesz nasze łzy
Myślałem, że wkroczysz i nasz uratujesz ...
Ale po raz kolejny mówię: Amen!
A mimo tego nie przestaje padać ...
Gdy uderza piorun, pośród deszczu ledwo słyszę Twój szept:
Jestem z Tobą!
Gdy przychodzi Twoje Miłosierdzie
Podnoszę ręce i uwielbiam Boga, który daje i odbiera
Wznoszę ręce, uwielbiam Cię pośród burz i gromów
Jesteś "Tym, Który Jest" zawsze obok mnie
Każdą łzę wylaną przeze mnie trzymasz w Swoich Rękach
Nigdy mnie nie opuściłeś i dlatego moje serce rwie się do Ciebie
Będę Cię uwielbiał pośród burzy!
Pamiętam, gdy błąkałem się pośród wiatru
Usłyszałeś mój krzyk i znowu mnie podniosłeś
Moja siła prawie się wyczerpała ...
Jak mogę iść dalej, gdy nie potrafię Cię znaleźć?
Gdy uderza piorun, pośród deszczu ledwo słyszę Twój szept:
Jestem z Tobą!
Gdy przychodzi Twoje Miłosierdzie
Podnoszę ręce i uwielbiam Boga, który daje i odbiera
Wznoszę ręce, uwielbiam Cię pośród burz i gromów
Jesteś "Tym, Który Jest" zawsze obok mnie
Każdą łzę wylaną przeze mnie trzymasz w Swoich Rękach
Nigdy mnie nie opuściłeś i dlatego moje serce rwie się do Ciebie
Będę Cię uwielbiał pośród burzy!
Wznoszę oczy ku wzgórzom ... Skąd ma przyjść dla mnie pomoc?
Pomoc moja u Pana, Który stworzył niebo i ziemię! *
Wznosząc ręce, uwielbiam Cię pośród burzy i gromów
Jesteś "Tym, Który Jest" zawsze obok mnie
Każdą łzę wylaną przeze mnie trzymasz w Swoich Rękach
Nigdy mnie nie opuściłeś i dlatego moje serce rwie się do Ciebie!!
Będę Cię uwielbiał pośród burzy!!!
Dlatego moje serce rwie się do Ciebie!!
Będę Cię uwielbiał pośród burzy!!!
Kto oprócz Ciebie czeka na mnie w Niebie?
Na ziemi nie pragnę niczego oprócz Ciebie ...
Moje ciało i moje serce mnie zawodzą
Ale Bóg jest Siłą mojego serca
I moim udziałem na wieki!
* por Ps 121, 1-2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz